Martyna & Mateusz

22.07.2017

Cieszę się że podczas sesji gościło tak wiele uśmiechu, namiętności i szczęścia przed moim obiektywem i że mogłam stworzyć tyle wspaniałych ujęć. Martyna oraz Mateusz doskonale się czuli przed moim obiektywem i zachowywali się dość naturalnie tak jakby mnie z nimi wgl nie było. Cieszyło mnie to bardzo ponieważ nie lubię zdjęć pozowanych robić tylko naturalne ponieważ takie wychodzą najlepiej! 

Para spisała się na medal za co im bardzo dziękuję że mogłam z nimi współpracować! <3

Podczas sesji gościła również mała chrześnica Martyny która również uczestniczyła jako mała modelka i pozowała razem ze swoją Chrzestną. 

Chciałabym również podziękować Parkowi Wodnemu MAMUT w Garwolinie za wykonanie sesji na terenie prywatnym. :)

A oto efekt końcowy jaki powstał: 

Sesja z Chrześnicą